środa, 20 marca 2013

uwaga na kałuże na drodze!

Wracając dziś z przychodni szłam wzdłuż bocznej ulicy prowadzącej do bloków. Jest strasznie dziurawa, a samochody jeżdżą nią dość często. W związku z dzisiejszymi roztopami dziury w drodze były zapełnione litrami wody. Jak już wspominałam, szłam właśnie tą drogą. Idąc sobie nią, za każdym razem, kiedy nadjeżdżało auto, serce mi zamierało. ,,Błagam, zwolnij jadąc przez kałuże, nie chcę być cała mokra i brudna''- myślałam wtedy. I rzeczywiście, większość kierowców wyraźnie zwalniała mijając mnie, aby mnie nie ochlapać. Oprócz jednego babska w starym gracie. Pędziła nim na ,,zbity pysk''. Miałam naprawdę ogromne szczęście, że akurat mijając mnie nie wjechała w wielką kałużę, ale nie wjechała w nią, bo jej tam po prostu akurat nie było. Gdyby było inaczej, kobieta w ogóle nie patrząc na mnie, zalałaby mnie ogromem brudnej wody. Do teraz ciarki mnie przechodzą, kiedy przypominam sobie jej twarz i ten wredny wyraz twarzy ledwo widoczny znad kierownicy, wrrr...

Więc taka mała prośba, jak jedziecie za kierownicą suchutkiego samochodu, dbajcie o to, żeby nie mieć nikogo na sumieniu w deszczowy lub podeszczowy dzień. Będę wdzięczna i myślę, że nie tylko ja :)





11 komentarzy:

  1. Mądre słowa. Przerabiałam takie zdarzenia nie raz..
    Niektórzy kierowcy mają to gdzieś i jadą jak opętani, co skutkuje, że my jesteśmy cali mokrzy...

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam sie!

    Zapraszam na KONKURS!

    OdpowiedzUsuń
  3. chamscy kierowy nic doda nic ujać ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. o skąd to znam, to jest jedna wielka maskara !

    OdpowiedzUsuń
  5. ugh już nie raz mnie nie jeden bezmyślny kierowca ochlapał, złość moja jest wtedy wielka..

    OdpowiedzUsuń
  6. kierowcy nie mają serca.. znam to :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny blog ;)


    Obserwujemy?


    www.POLINEFASHION.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowne drogi po zimnie.... eeh... niestety;/ ja dzisiaj zmagałam się z nimi na egzaminie na prawko;p ale zdałam całe szczescie;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Drogi polskie zimą =/
    Najlepsze to jest u mnie w miejscowości, że dość że drogi są słabo odgarnięte, to jeszcze jak idziesz chodznikiem to po jakiś przełażonych ścieżkach, bo tyle śniegu wszędzie..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Z pewnością odwiedzę Twojego bloga :)